poniedziałek, 4 kwietnia 2016

Pudełka ślubne

Jedne z pierwszych "eksplodujących pudełek".
Długo zastanawiałam się czy w ogóle je  pokazywać. Po latach  wydają się takie proste, troszkę dziwne. Z tego co miałam do dyspozycji w sumie i tak źle nie wyszły.
Z jednego jestem dumna, że wszystko zrobione tylko przy wykorzystaniu kleju, papieru i nożyczek.

Powstały dwie wersje w kolorze czerwonym i niebieskim.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz